>>13190 >also szokuje mnie, że ty to przedstawiasz jako coś negatywnego, to jest takie złe? ująłem to w cudzysłowie niektórzy rodzice myślą, że nie narzucając dziecku jakiejkolwiek dyscypliny sprawią, że te rozwinie się samo czy jakoś tak w praktyce wychodzą "zdolni, ale leniwi" >konserwatyzm to pogląd zgorzkniałych dziadów mentalnych oderwanych od dzieciństwa, którzy nie potrafią rozmawiać z dzieckiem w inny sposób oraz w ogóle nie lubią dzieci. stąd u "liberalnych" jest większa szansa na szczęście i sukces w dzieciństwie i dorosłości xDDD mylisz biedę mentalno-fizyczną z konserwatyzmem >to jest przykład konserwatywnego podejścia kontrastującego ze zdrowym: konserwę dziecko interesuje tylko pod kątem tego kim będzie w przyszłości, oczywiście ma mu wtedy przynosić korzyści w postaci dumy itd. lorefin, czy to ty? co jest złego w interesowaniu się przyszłością? >to prawda, ale jak już wspomniałem bez tradycyjnego wychowania świat byłby lepszy, a za 2-3 pokolenia i społeczeństwo by ozdrowiało. co takiego według ciebie by się stało? ludzie byliby uczeni, ze "każdy jest wyjątkowy" i że "zasługują na wszystko co najlepsze", nie znając przy tym wysiłku i miałbyś pokolenie artystów kombinatorów, którzy chcą mieć fajne mieszkania, telefony i tym podobne, ale zrobić to potrafią tylko dobre zdjęcie profilowe cywilizacja i dobre rzeczy wynikają z pracy praca wymaga wysiłku i przymusu - niekoniecznie z zewnątrz, możesz sam go sobie narzucić bez wysiłku i przymusu nie ma dobrych rzeczy