Nic nie równa się radości kiedy wracałeś do domu późnym wieczorem i odkryłeś, że właśnie zaczął się czat
Siedzieli tam ludzie którzy czasami po raz pierwszy ze sobą bezpośrednio po różnym okresie siedzenia ze sobą na boardzie
/4/ było pełne długich postów tzw. smutnych blogów co tam sie działo w SQL
Brałeś narkotyki z apteki albo zamówione /RC/ i słuchałeś muzyki, którą dopiero odkrywałeś, a nie leci już 23591 raz
Na głównej były zawsze jakieś śmieszne obrazki i mogłeś się atencjonować na chanach!!
Gdy zostawiałeś swoją templatkę na /soc vichanowskim to każdy wiedział, że jesteś z /4/, w tym seksowne femki ;)
Na tiny każdy kombinował jak znaleźć dziewczynę
Co najważniejsze:
Ćpun ćpał codziennie kodeinkę i był zakochany w swojej siostrze