Miliony Rosjan mogło zobaczyć zbrodnie Putina. W kilku telewizjach nadawali... hakerzy!

Od początku wojny na Ukrainie sen z powiek Rosjanom spędzają... hakerzy. Były już awarie w bankach czy w systemach sprzedaży biletów na pociągi. Dziś informacje o zbrodniczych działaniach Władimira Putina nadawały rosyjskie telewizje i serwisy streamingowe.

Kolektyw hakerski Anonymous oficjalnie jest w stanie cyberwojny z Rosją - ogłosili aktywiści Anonymous na Twitterze. Od początku wojny na Ukrainie nie działało już szereg rosyjskich witryn, m.in Russia Today. Hakerzy odnoszą spektakularne sukcesy. Przechwycili m.in. rosyjskie wojskowe systemy łączności. Zaatakowali też strony agencji TASS i pro-kremlowskich mediów. Kiedy Alaksandr Łukaszenka nie posłuchał grupy Anonymous i dalej wspierał Putina, na Białorusi również doszło do serii ataków hakerskich. Jeden z nich sparaliżował... sprzedaż biletów na pociągi.

Później centrum kontroli rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos na skutek ataku hakerskiego grupy powiązanej z Anonymous straciło kontrolę nad własnymi satelitami szpiegowskimi. W końcu, wczoraj zablokowano dostęp do strony internetowej rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Jak się okazało, to nie koniec. W niedzielę kilka kanałów telewizyjnych (m.in. Russia 24, Channel One, Moscow 24) nadawało efekty rosyjskiego bombardowania cywili na Ukrainie. Podobna sytuacja miała miejsce w jednym z najpopularniejszych rosyjskich serwisów streamingowych.
JUST IN: The hacking collective #Anonymous today hacked into the Russian streaming services Wink and Ivi (like Netflix) and live TV channels Russia 24, Channel One, Moscow 24 to broadcast war footage from #Ukraine. #TangoDown #OpRussia pic.twitter.com/2V8opv7Dg9— Anonymous TV 🇺🇦 (@YourAnonTV) March 6, 2022Hakerzy dopisują na swoim koncie kolejny sukces w wojnie z Rosją. Jaki będzie następny cel Anonymousów?