Rosjanie przez pomyłkę zaatakowali rosyjskie pozycje. W odwecie… zestrzelili swój śmigłowiec szturmowy

Rosjanie zestrzelili własny śmigłowiec szturmowy. Stało się tak po tym, jak sami zaatakowali. Rosyjskie pozycje w okupowanym obwodzie chersońskim na południu Ukrainy. W efekcie stracili śmigłowiec szturmowy typu Ka-52 - podała agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.

„W południe w okolicy wsi Ołhine trzy Ka-52, które zamierzały zaatakować nasze jednostki, wyrządziły szkody swoim własnym pozycjom. W rezultacie w drodze powrotnej zostały zaatakowane przez rosyjską obronę przeciwlotniczą”

– napisano w komunikacie dowództwa.

Повертаючись, вертольоти окупантів потрапили під "дружній" вогонь переляканих розрахунків протиповітряної оборони російських військ. Російська ППО ніколи не відрізнялась точністю, тому загарбники збили всього один свій ударний Ка-52 з трьох. А жаль...#stoprussia pic.twitter.com/wp9LceSkH3
— Генеральний штаб ЗСУ (@GeneralStaffUA) July 27, 2022

Jeden ze śmigłowców został strącony, co dowództwo Południe ironicznie określiło jako „kolejny gest dobrej woli” ze strony najeźdźców. To odniesienie do wcześniejszych twierdzeń Rosji, że wycofała swoje wojska ze strategicznie położonej Wyspy Węży na Morzu Czarnym w akcie „dobrej woli”.

W komunikacie dodano, że na południu Ukrainy Rosjanie dwukrotnie zaatakowali minionej doby pozycje ukraińskie śmigłowcami Ka-52, ale nikt w tych atakach nie ucierpiał. Wystrzelili również pociski rakietowe typu Ch-31 z samolotów Su-34, ale pociski te zostały strącone przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.